Umawialiśmy się na wiosnę, ale okazało się, ze życie pisze swoje scenariusze. Za nami drugie w tym roku warsztaty :D Na warsztaty przyszliśmy wypoczęci i pełni energii po feriach. To były ciekawe warsztaty, bo spędziliśmy je bez telefonów komórkowych, które zostały „skonfiskowane” przez naszych wolontariuszy i włożone do … garnka :D Wiecie co, długie godziny bez telefonów komórkowych wcale nie były takie straszne, jak by się nam wydawało.
Pracowaliśmy intensywnie. Przekładaliśmy piosenki z języka polskiego na PJM, stworzyliśmy historie do teledysków. Kończyliśmy montowanie naszych ostatnich
teledysków. Zauważyliśmy, że coraz lepiej sobie radzimy na planie, stajemy się powoli samodzielni. O nasz żołądek dbała p. Ania w asyście wolontariuszy i młodych, którzy
przygotowywali smaczne posiłki i przekąski. Nie mogło zabraknąć również słynnych szyszek ;) Warsztaty zakończyliśmy syci i zadowoleni z naszej pracy :)