Po ubiegłorocznym bardzo udanym wyjeździe na narty we włoskie Dolomity już od września zainteresowani uczniowie pytali o wyjazd również w tym roku. Wiedzieliśmy, że młodzieży bardzo na tym zależy. Po wstępnym policzeniu kosztów, na początku listopada pojawiło się ogłoszenie o wyjeździe narciarskim. Warunki uczestnictwa dotyczyły wielu obszarów: począwszy od umiejętności narciarskich, poprzez postawę i kompetencje społeczne, wyniki w nauce, ale również możliwości finansowe rodziców.
Tegoroczny wyjazd był kontynuacją projektu z ubiegłego roku pod hasłem: Młodzi, aktywni, ciekawi świata - kreatorzy zdrowego stylu życia.

Wyjechaliśmy z OSWG dwoma busami w piątek, 31 stycznia 2025r. Wieczór spędziliśmy już w Wiedniu zatrzymując się na nocleg. Wieczorem zwiedzaliśmy wiedeńską starówkę chcąc poczuć klimat miasta i zobaczyć najważniejsze zabytki. Przyznaję, że młodzież w "obcym" mieście odnalazła się znakomicie. Byli swobodni, pewni siebie, bez kompleksów aż przyjemnie było patrzeć jak dobrze się tutaj czuli. Ten spacer to było dobre doświadczenie odpowiedzialności i samodzielności.

Wszyscy punktualnie i kulturalnie pojawili się na śniadaniu, wzbudzający sympatię personelu i hotelowych gości. W dobrych nastrojach wyruszyliśmy do celu naszej podróży - miejscowości Cavalese.
Następnego ranka, po skompletowaniu sprzętu i zakupie karnetów rozpoczęliśmy "białe szaleństwo" na przepięknych, dobrze przygotowanych stokach. Dzięki temu, że przyjechaliśmy własnymi busami, mogliśmy poznać większość stoków doliny Val di Fiemme. Codziennie jeździliśmy w innym miejscu, i to było najciekawsze.
Trafiliśmy na piękną, słoneczną pogodę, która mobilizowała nas do maksymalnego wysiłku. Chcieliśmy jeszcze, jeszcze i jeszcze... Na szczęście instruktorzy pilnowali naszej kondycji i bezpieczeństwa- dzięki temu uniknęliśmy kontuzji.
Wracaliśmy do hotelu zmęczeni ale bardzo zadowoleni. Wieczorem mogliśmy się zrelaksować w hotelowej saunie i basenie - niektórzy bardzo chętnie z tych atrakcji korzystali. Podczas jednego z wieczorów zjedliśmy wspólną kolację w miejscowej restauracji, wspominając najciekawsze chwile ze stoków. Wygospodarowaliśmy czas na przejażdżkę Doliną i pobyt w pięknym mieście Trydent, które jest malowniczo położone wśród gór z bardzo ciekawą historią i zabytkami.
Ale dość pisania, niech zdjęcia wybrane przez uczestników przybliżą klimat i wrażenia z tego wyjazdu.
Bardzo dziękuję młodzieży za jej dojrzałość społeczną, umiejętność zachowania się w różnych sytuacjach i empatię nie tylko dla siebie wzajemnie ale też dla instruktorów i opiekunów a także hotelowych gości. Otrzymaliśmy z recepcji wyrazy podziękowania za życzliwość i nienaganne zachowanie całej naszej grupy oraz zaproszenie do ponownych odwiedzin hotelu.

Organizatorami ww. wyjazdu była Fundacja SURDUS i Uczniowski Klub Sportowy Głuchych.
Osobiście bardzo dziękuję Kolegom - współtowarzyszom podczas tego projektu.
Jolanta Rybicka