Trzeciego dnia pojechaliśmy do Puław. Pierwszym punktem programu był zwiedzanie Pałacu i spacer po parku Czartoryskich w Puławach. Podziwialiśmy między innymi piękny pałac Czartoryskich, Domek Gotycki i Świątynię Sybilli. Duże wrażenie zrobiły na nas spacerujące po parku pawie oraz przebywające w wolierach bażanty. Potem pojechaliśmy do Muzeum Nietypowych Rowerów w Gołębie.

Od właściciela dostaliśmy sporą dawkę historii o tym jak powstawały pierwsze rowery oraz skąd pochodzi nazwa rower. I co ważne - muzeum nie jest tylko do oglądania, na niezwykłych jednośladach można także pojeździć!

Kolejnym miejscem, które na nas czekało to Czarnolas i zwiedzanie z audioprzewodnikiem w języku migowym klasycystycznego dworku - Muzeum im. Jana Kochanowskiego i spacer po parku, w którym znajduje się symboliczny sarkofag Urszulki, ukochanej córki poety, postawiony na miejscu słynnej czarnoleskiej lipy.

Następnym przystankiem był Janowiec, gdzie w ruinach zamku na makietach widzieliśmy jak przez lata zamek się rozbudowywał. Wróciliśmy do Kazimierza Dolnego zmęczeni na kolację, ale to nie był koniec zwiedzania. Po kolacji jeszcze czekał nas przejazd po niemal całym miasteczku z przewodnikiem. Udaliśmy się do punktu widokowego w Albrechtówce i później pojechaliśmy do Kazimierskiej Ściany Płaczu, gdzie odbyła się prelekcja o kulturze żydowskiej. Na koniec pod wąwozem „Korzeniowym” mieliśmy ognisko z kiełbasami i spacer przy blasku pochodni po wąwozie Korzeniowy Dół. Naprawdę był to super dzień!

Teksty i zdjęcia: p. Aneta i p. Edyta